Grzędowicz
Moderator: RedAktorzy
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Trzy???? A mnie Kiwaczek zwodził, że czekamy na tom dwa i kupujemy! Aaaaaaa.....
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Boh moj, mam nadzieję, że to jednak nie będzie mój sens życia => smuga cienia, smugą cienia, ale do licha, nie samym czytaniem Grzędowicza człowiek żyje!
A poza tym, mors certa - hora incerta!
Grzędowicz może nie zdążyć, a wtedy pozostanie mi tylko nękanie go z zaświatów...
A poza tym, mors certa - hora incerta!
Grzędowicz może nie zdążyć, a wtedy pozostanie mi tylko nękanie go z zaświatów...
So many wankers - so little time...
- eses
- Psztymulec
- Posty: 984
- Rejestracja: sob, 01 paź 2005 19:59
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
To trzeba go wziąć na szantaż. No, wiesz, idziemy, bierzemy kajdanki, przyczepiamy Jarkowi nogi do krzesła, krzesło komputera, komputer do prądu... I potem strategicznie siadamy pod należącym do niego wódopojem i sukcesywnie uszczuplamy zapasy, a JG widząc to, zacznie się spieszyć, żebyśmy mu wszystkiego nie wypiły :))))Ika pisze:Ha, Margolciu, nie martw się, pomogę Ci wykraść tekst. Wiem gdzie Jarek mieszka :D
Tylko problem w tym, że on jeszcze nie napisał...
A potem tylko zabieramy cdn. i pozostawiamy mu sprzątanie szkła :))))
So many wankers - so little time...
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Hyhyhy, a Harna zareklamowała Grzędowicza "Popiół i kurz" nawet w Merlinie. :)))) Albo to niesamowicie przypadkowa zbieżność nazwisk. ;))
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
A pewno, że zareklamowałam :-) Dziś przeczytałam drugi raz i właśnie w pocie czoła klikam recenzję. Żadna tam zbieżność, oryginalna Harna!
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Czy ja mu moge przezkazać te groźby? Są strasznie cudne, czy jak wolisz cudne strasznie :). A wiesz... też bym chciała przeczytać dalszy ciąg PLO i ugruntować się w przekonaniu o konieczności zlinczowania Kamikaze :)Małgorzata pisze:To trzeba go wziąć na szantaż. No, wiesz, idziemy, bierzemy kajdanki, przyczepiamy Jarkowi nogi do krzesła, krzesło komputera, komputer do prądu... I potem strategicznie siadamy pod należącym do niego wódopojem i sukcesywnie uszczuplamy zapasy, a JG widząc to, zacznie się spieszyć, żebyśmy mu wszystkiego nie wypiły :))))Ika pisze:Ha, Margolciu, nie martw się, pomogę Ci wykraść tekst. Wiem gdzie Jarek mieszka :D
Tylko problem w tym, że on jeszcze nie napisał...
A potem tylko zabieramy cdn. i pozostawiamy mu sprzątanie szkła :))))
Im mniej zębów tym większa swoboda języka
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11