Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Oglądałam. Spodziewałam się jednak bardziej kontrowersyjnego podejścia do lustracji autorów, a tu wszystko takie wyważone, głównie uniki... No, zobaczymy, może się rozwinie?
Choć miejscami słowa RAZa brzmiały mi wyjątkowo dwuznacznie, szczególnie o kreowaniu się autora na autorytet moralny...
Choć miejscami słowa RAZa brzmiały mi wyjątkowo dwuznacznie, szczególnie o kreowaniu się autora na autorytet moralny...
So many wankers - so little time...
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
A ja jestem programem barz usatysfakcjonowany. Jakby podejście było bardziej kontrowersyjne, tobyście ryczeli, że "prawicowy zryp".
Ale ciekawa rzecz, że sie Maleńczuk na Piekarę powoływał. Ja czekam, aż ten Piekara będzie u Ziemkiewicza- może wespół z Jabłońskim? Np. kontra Wolski.
Ale ciekawa rzecz, że sie Maleńczuk na Piekarę powoływał. Ja czekam, aż ten Piekara będzie u Ziemkiewicza- może wespół z Jabłońskim? Np. kontra Wolski.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Nie, nie krzyczałabym o prawicowym zrypie, bo zwyczajnie nie rozumiem, co to jest "prawicowy". Nie wiem też, co "lewicowy", żeby była jasność.
Po prostu, gdy program nosi tytuł "Ring", to oczekiwałam intelektualnej jatki. Tymczasem przeciwnicy głównie robili uniki, a prowadzący jakoś nie przyciskał ich do bandy. Szkoda.
Za to kontekst dyskusji o lustracji bardzo dwuznacznie wypadł dla RAZa. To mnie nawet nieco rozbawiło, choć nie był to radosny śmiech...
Po prostu, gdy program nosi tytuł "Ring", to oczekiwałam intelektualnej jatki. Tymczasem przeciwnicy głównie robili uniki, a prowadzący jakoś nie przyciskał ich do bandy. Szkoda.
Za to kontekst dyskusji o lustracji bardzo dwuznacznie wypadł dla RAZa. To mnie nawet nieco rozbawiło, choć nie był to radosny śmiech...
So many wankers - so little time...
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
O tak :) Zdecydowanie ;]Korowiow pisze:Ale ciekawa rzecz, że sie Maleńczuk na Piekarę powoływał. Ja czekam, aż ten Piekara będzie u Ziemkiewicza- może wespół z Jabłońskim? Np. kontra Wolski.
Ciekawe kto będzie gdy będą za tydzień gadać o filmach.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Wszelkie poglądy - prawicowe, lewicowe, centrowe - można prezentować:Korowiow pisze: Jakby podejście było bardziej kontrowersyjne, tobyście ryczeli, że "prawicowy zryp".
a)inteligentnie lub nie,
b)z szacunkiem dla oponenta lu bez,
c)z szacunkiem dla faktów lub bez...
I tak dalej. Czyli: może być "zryp" - w dowolnym kolorze ideologicznym - albo może go nie być.
Inteligencji RAZ-owi nie odmawiam. Do szacunku dla oponentów jest zdolny w stopniu umiarkowanym, utrudniającym wsłuchanie się w jego tezy bez zakładania a priori, że są głupie i niewarte uwagi. Fakty traktuje wybiórczo, a czasem nie tylko je pomija, ale nawet przekręca. Kiedyś mu wyszło nawet, że z 500 000 bezrobotnych pobierających zasiłek dwa miliony pracują na czarno...
Wczoraj trzymał się roli neutralnego prowadzącego i nawet nieźle mu to wyszło.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Właśnie skończyłem oglądać kolejny odcinek - tym razem dość ciekawy. Cały czas mam nieodparte wrażenie, że wchodząc do studia jaja zostawia w garderobie. Taki gładziutki i ugrzeczniony... Czasem przesączy jakieś podchwytliwe pytanie, ale broń Boże przed skandalem... Już wolę jego teksty.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Są takie sytuacje jak np. ta, gdzie ktoś (nie pamiętam już kto) zagiął go, że jeśli sytuacja będzie równie do dupy to może on napisze książkę o Popiełuszce (bo coś okolicznego było w temacie). RAZ - w sytuacji podbramkowej - szeroki uśmiech, widać, że go zagiął mówi przeskromnie, że być może ;]flamenco108 pisze:Właśnie skończyłem oglądać kolejny odcinek - tym razem dość ciekawy. Cały czas mam nieodparte wrażenie, że wchodząc do studia jaja zostawia w garderobie. Taki gładziutki i ugrzeczniony... Czasem przesączy jakieś podchwytliwe pytanie, ale broń Boże przed skandalem... Już wolę jego teksty.
Widać, że RAZ w takich sytuacjach nie za bardzo sobie radzi.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Radzi nie radzi, ale jeżeli porównać to z jego wypowiedziami na piśmie, to rysuje się ciekawy obraz. Właśnie zacząłem czytać jego stare felietony zebrane w tomie "Frajerzy". Gdzieś tam pisze o writer's-block. Że wtedy zaczyna się pisarz zajmować publicystyką polityczną, występuje w tv... Ciekawe, czy podtrzymuje to dziś?Lafcadio pisze: Widać, że RAZ w takich sytuacjach nie za bardzo sobie radzi.
Oczywiście, jako admirator jego publicystyki życzę mu, aby zdołał osiągnąć ideał typu "zarówno to, jak też tamto", bo jego SF też bardzo lubię.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- freemind
- Mamun
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 06 sie 2006 20:48
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Wywiad z RAZem. Nie wiem jak ja go pominąłem ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Biedaczyna działa też trochę na własną szkodę, przy okazji... Bo to działa w różne strony przecież.Cel jest jeden: niech ludzie, na litość Boską, zaczną myśleć. Niech przestaną pozwalać karmić się gładkimi frazesami, i powtarzać bezmyślnie, jak te owce z Orwella, co im ktoś włoży do głowy.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.