Tristram :)
Moderator: RedAktorzy
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Tristram :)
Tak sobie pomyslalem, zeby zalozyc kacik milosnikow Diablo (z dowolna cyferka...).
Po pierwsze, bo nie moge sobie poradzic z tym brzydkim jak noc listopadowa bydleciem w Grobowcu Tal Rasha i szukam porady bardziej doswiadczonych, a po drugie, bo niby czemu nie zalozyc sobie wlasnej, fahrenheitowej gildii do wymiany doswiadczen, przedmiotow i wspolnych sesji...
Sa chetni?
Po pierwsze, bo nie moge sobie poradzic z tym brzydkim jak noc listopadowa bydleciem w Grobowcu Tal Rasha i szukam porady bardziej doswiadczonych, a po drugie, bo niby czemu nie zalozyc sobie wlasnej, fahrenheitowej gildii do wymiany doswiadczen, przedmiotow i wspolnych sesji...
Sa chetni?
You and me, lord. You and me.
- Vodnique
- Ośmioł
- Posty: 639
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44
Ten stworek jest wkurzający, jak pamiętam. Polecam nieśmiertelną metodę "na Town Portal". Docierasz do niego, stawiasz portal w bezpiecznym miejscu, dajesz się zabić zadając rany. W mieście uzupełniasz potiony i wracasz portalem. I tak do znudzenia.
Zabijałem w ten sposób Diablo nekromantą, za pomocą sztyletu.
Zabijałem w ten sposób Diablo nekromantą, za pomocą sztyletu.
Dealing with bugs on a daily basis.
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
I naturalnie włączona aura zamrażająca. Trzeba bydle spowolnić chociaż trochę, bo inaczej bieda. Szybkie toto jest. I tak jak pisał przedpiśca townportal to podstawa. I śmierć nie raz zajrzy Ci w oczy ;)
Jak nie masz aury zamrażającej to konieczna jest takowa broń. Lepszy nawet mniejszy damagge ale za to spowolnienie.
A co do klanów i grania po sieci. Na mnie nie licz. Nie mogę ryzykować nawrotu uzależnienia. A to wciągaaaaa.... O jak to wciąga....
Jak nie masz aury zamrażającej to konieczna jest takowa broń. Lepszy nawet mniejszy damagge ale za to spowolnienie.
A co do klanów i grania po sieci. Na mnie nie licz. Nie mogę ryzykować nawrotu uzależnienia. A to wciągaaaaa.... O jak to wciąga....
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- Vodnique
- Ośmioł
- Posty: 639
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Heh... pamiętam jak graliśmy z kuzynkiem na zmianę... On miał Paladyna, ja Czarodziejkę (miiiodzik)... Cóż, ja załatwiłem Duriela zdecydowanie szybciej i bezboleśniej (magia lodu bardzo przydatna, choć Ogień i tak Rulez!)...
Młody założył Ciernie i zapie...rniczał dookoła, łykając mikstury zwiększająe wytrzymałość... Miał też, bodajże, tarczę, która zamrażała tego, kto Paladynowi walnie (yee XD)... Po paru portalach (BEZ ŻADNEGO ZGONU!) kuzynek przeszedł po trupie Duriela.
Młody założył Ciernie i zapie...rniczał dookoła, łykając mikstury zwiększająe wytrzymałość... Miał też, bodajże, tarczę, która zamrażała tego, kto Paladynowi walnie (yee XD)... Po paru portalach (BEZ ŻADNEGO ZGONU!) kuzynek przeszedł po trupie Duriela.
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Kurcze, ten robal w drugim akcie nie sprawił mi najmniejszego problemu, a grałem nekromantą, teoretycznie jedną z najsłabszych postaci (choć to i tak zależy, jak kto rozkłada punkty). Nie zginąłem ani razu, choć czasami było blisko. Trzy razy użyłem portalu. Co do zamrażania - Duriel ma odporność na zamrożenia, bo sam panuje nad lodem - nawet jeśli się ma broń zamrażającą albo zamrażające czary (np. u czarodziejki), to spowolnienie takie nie trwa dłużej niż pół sekundy. Skorzystać z tego może tylko Pal jeśli ma aurę przyspieszającą ciosy albo barbarzyńca z dwoma brońmi i szałem.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- Ismael Al-Hazrad
- Sepulka
- Posty: 88
- Rejestracja: pt, 08 lip 2005 13:15
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Nigdy nie używam ściany z kości, ani też jakiejkolwiek klątwy. Szkoda na nie punktów. Zdecydowanie wolę ładować w przywołania, mistrzostwa, zbroję z kości i włócznię z kości (ewentualnie eksploazja trucizny).
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
- Ismael Al-Hazrad
- Sepulka
- Posty: 88
- Rejestracja: pt, 08 lip 2005 13:15
Ściana z kości to rzecz gustu, ale nekromanty bez żelaznej dziewicy sobie za bardzo nie wyobrażam. Trudno o bardziej przydatną zdolność, a te dwa punkty to nie majątek.Rheged pisze:Nigdy nie używam ściany z kości, ani też jakiejkolwiek klątwy. Szkoda na nie punktów.
Włócznia jest dobra tylko w wąskich korytarzach, lepiej poświęcić jeden punkt więcej i zainwestować w ducha kości. A zwłoki wolę wysadzać konwencjonalnie, niż robić z nich broń biologiczną - trucizna jest niezła, ale seria eksplozji szybciej oczyszcza teren z wrogów.Rheged pisze:Zdecydowanie wolę ładować w przywołania, mistrzostwa, zbroję z kości i włócznię z kości (ewentualnie eksploazja trucizny).
"Nie można być tak głupim z natury. To wymaga długiego szkolenia." (Gorgel-2 o wiceministrze edukacji)
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Eksplozje też są dobre. Żelazna dziewica nie przydaje się na mocniejszych wrogów (im więcej mają życia, tym mniej przydatna jest ta klątwa), lepiej ten jeden punkt wpakować choćby w mistrzostwo szkieletów - jak masz ich z 6-7 (w stworzenie) i z 6 (w mistrzostwo), wychodzi na to samo, jak nie lepiej. Potem przewaga przywołań jest zdecydowanie bardziej widoczna.
A włócznia z kości przydaje się nie tylko w korytarzach, ale i na otwartej przestrzeni. Wystarczy dobrze celować.
A włócznia z kości przydaje się nie tylko w korytarzach, ale i na otwartej przestrzeni. Wystarczy dobrze celować.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- Ismael Al-Hazrad
- Sepulka
- Posty: 88
- Rejestracja: pt, 08 lip 2005 13:15
Jeden punkt to żaden majątek, nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć obie umiejętności. Chyba że tworzymy postać doskonałą i rozdzielamy punkty z notesem w ręku, ale mnie jakoś takie zabawy nie pociągają.Rheged pisze:lepiej ten jeden punkt wpakować choćby w mistrzostwo szkieletów
Cóż, ja nigdy z celności nie słynąłem (pomimo setek godzin katowania Dooma, Duke'a czy Half life'a), więc duch kości zdecydowanie bardziej mi odpowiada. Ale to już kwestia osobistych preferencji i uzdolnień...Rheged pisze:A włócznia z kości przydaje się nie tylko w korytarzach, ale i na otwartej przestrzeni. Wystarczy dobrze celować.
"Nie można być tak głupim z natury. To wymaga długiego szkolenia." (Gorgel-2 o wiceministrze edukacji)