Rzucanie palenia? Proste! Robiłem to ze 100 razy!

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Kobus pisze:Przecież mój argument jest logiczny i rozsądny. Heroina daje wiele przyjemności.
Ale nie na temat. Poza tym przykład nieprzemyślany. Jedynym łącznikiem jest uzależnienie, ale to temat rzeka, bo generalnie uzależniamy się od tego co jest dla nas przyjemne, albo wygodne. I może to być prawie wszystko. Może więc wrócimy do wspierania tych, którzy chcą rzucić PALENIE, może im tego nie utrudniajmy. Jeśli ktoś ma sprawdzony pomysł to niech się nim podzieli. A wątek "Co mi sprawia przyjemność" zawsze można założyć.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Anonymous

Post autor: Anonymous »

Niech unikają ruchu, niech nie dążą do rozładowania napięcia seksualnego i niech dalej wierzą, że kolejny wypalony papieros w jakikolwiek sposób pomoże im w życiu. Powodzenia!

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Widocznie wyraziłam się mało precyzyjnie. Muszę nad tym popracować.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Zdaje mi się, że ten temat polega na celowym nierozumieniu argumentów... Jesień i pierwsze przymrozki wyraźnie nam nie służą... Cholera, palce mam zgrabiałe... Palenie to rzeczywiście niezdrowy nałóg ;)
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Lafcadio pisze:
Millenium Falcon pisze:Posiadanie ojca palacza skutecznie wyleczyło mnie z wszelkich potencjalnych ciągot do nałogu.
Popieram.
A ja nie. Posiadam ojca palacza i sama też popalam. Dla mnie nie ma tu żadnej zależności.

edit: Aha. Dziś nie wypaliłam ani jednego. Boooli.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Ale dałaś radę:)
Czarownice są twarde.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

A Wampirzątka mientkie :( Już 4 poszły z dymem...
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Ebola pisze:Ale dałaś radę:)
Czarownice są twarde.
Som bo muszom ;)
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Znalazłem jedyny powód dla którego byłbym w stanie rzucić palenie - paznokcie żółte od dymu... Wygląda to tragicznie, muszę przyznać. Więc kto rzuca, niech patrzy na swoje członki, a wtedy utwierdzi się w przekonaniu, że może jest w tym jakiś sens (w rzucaniu, nie w patrzeniu na członki) ;]
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Ja tak sobie tylko napiszę, że po około 6 latach aktywnego palenia rzuciłem z dnia na dzień, bez większego zastanawiania. :) Jest mi z tym absolutnie dobrze :)
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Ja myślę, ze Ci jest dobrze. Zazdroszczę.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Niech unikają ruchu, niech nie dążą do rozładowania napięcia seksualnego i niech dalej wierzą, że kolejny wypalony papieros w jakikolwiek sposób pomoże im w życiu. Powodzenia!
Ha. Łatwo mówić, o tak, co jak co, ale gadać to jest najprościej.
A tak, przy okazji, to ja zażywam ruchu. I to tyle, że niejeden niepalący by przy mnie wymiękł i to ledwie w rozgrzewce.

A żeby nie offtopować to się pochwalę. Trzecia doba, kiedy nie przekraczam liczby 4 papierosów na dzień. Jeszcze trochę cierpliwości...
Choć tak naprawdę najbardziej przeraża myśl "Już nigdy nie zapalisz" w chwili, kiedy widzisz kogoś palącego. I jeszcze gorsze, że inaczej niż u sporej części palących, mi papierosy smakowały. Od pierwszego zaciągnięcia. Dla tego specyficznego, "papierowego" posmaku w ogóle zaczęłam.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

A co z tymi słynnymi tabletkami odwykowymi? Stosuje ktoś z Was?

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Taki jest plan, żeby przetestować, ale to jak się konto zapełni. Taka prawda.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Anonymous

Post autor: Anonymous »

Montserrat pisze:
Niech unikają ruchu, niech nie dążą do rozładowania napięcia seksualnego i niech dalej wierzą, że kolejny wypalony papieros w jakikolwiek sposób pomoże im w życiu. Powodzenia!
Ha. Łatwo mówić, o tak, co jak co, ale gadać to jest najprościej.
A tak, przy okazji, to ja zażywam ruchu. I to tyle, że niejeden niepalący by przy mnie wymiękł i to ledwie w rozgrzewce.
Ok, powtórzę to jeszcze raz, bo widocznie i ja nie wyrażam się jasno. Uprawiałem sport jeszcze jako palacz i moja kondycja również była niczego sobie. Pewnego dnia zrozumiałem, że papierosy nie są i nigdy nie były mi potrzebne, to było zwyczajne, proste zrozumienie, żadne nawiedzenie przez najświętszą dziewicę. Przestałem palić i uprawiałem sportu więcej. Dzięki temu rzucanie odbyło się - moim zdaniem - łagodniej, choć wiem, że wystarczającym powodem powodzenia w rzuceniu było zrozumienie, czy jest to całe palenie, że tak przypierdolę z rymu. To nie jest puste gadanie. Nie mam powodu, żeby tu cokolwiek konfabulować, mówię, jak było. Jak ktoś nie chce, niech nie wierzy, mam w du*ie udowadnianie czegokolwiek komukolwiek.
A zanim ktoś znów doczepi się do tego seksu - nie twierdzę, że trzeba zwiększać aktywność seksualną, twierdzę, na podstawie obserwacji znajomych i siebie, że wszelkie frustracje i głody palacze rozładowują paląc więcej. A dla młodego człowieka, którzy chce rzucić, może to być aspekt życia istotny.
Nikomu nie każę rzucać, sam paliłem długo, szydziłem z byłych palaczy i ze złośliwym uśmieszkiem częstowałem ich fajkami (jak ostatni ch*j). Ale teraz wiem, że oni wtedy mieli rację, nie ja. Że zrozumieli coś, cczego każdy palacz stara się nie zrozumieć.

ODPOWIEDZ