Zima

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Post autor: Zanthia »

Zdaje się, że na tym forum ktoś czarnowidził dwa tygodnie temu, że ciepła pogoda wybudzi rośliny, a potem mróz je wytnie, tak że znowu któryś rok z rzędu warzywa i owoce będą drogie, bo zimy nie dowieźli...
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

To ja byłem. Bo faktycznie, zimę dowieźli w ostatniej chwili. Gdyby dostarczyli o tydzień później, byłyby duże szkody dla wegetacji.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1767
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Hipolit pisze:-27C.
To już lekka przesada.
Diselek odmówił współpracy.
Byle do wiosny!
U mnie koło siódmej było -28,2.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ha, a w moich okolicach już pojutrze ma być o 2-3 stopnie cieplej.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2078
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Alfi pisze:Ha, a w moich okolicach już pojutrze ma być o 2-3 stopnie cieplej.
A prognozy długoterminowe mówią nawet, że za tydzień temperatura w dzień ma podskoczyć do iście afrykańskich -12C!
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Buhaha, a u mnie znowu na plusie. Nie musiałam już dziś z auteczka skrobać tego lodo-szrono-szadziopodobnego cuś.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

A to ja Ci wysłałam właśnie trochę mrozu priorytetem. Niedużo, jakieś dwadzieścia stopni.
Kurka obudziłam się w domu, w którym nie tylko lodówka była bez prądu. Wszystko było bez prądu, osobliwie ogrzewanie.
Ostatnio zmieniony pt, 03 lut 2012 16:18 przez Ebola, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Nie dosłyszałem, o którą diecezję chodzi - ale w którejś diecezji wydano wytyczne dotyczące mszy w niskich temperaturach (skracanie kazań i inne takie). Wytyczne opracował ks. prałat Mróz.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Ebola pisze:A to ja Ci wysłałam właśnie trochę mrozu priorytetem. Niedużo, jakiś dwadzieścia stopni.
Podziękowała.
<Żądza mordu on, rozgląda się za penicyliną>
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ech, kaloryfer parzy, a mimo to... hm... musiałem zapiąć sweter...
Te łagodne zimy nas zupełnie rozmiękczyły, prawie jak jakichś Italiańców czy inszych Portugałów.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2078
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Alfi pisze:Ech, kaloryfer parzy, a mimo to... hm... musiałem zapiąć sweter...
Okien latem się nie wymieniło, to i wiuwa po mieszkaniu. Też tak miałem.
A dzisiaj ciepełko. Tylko -22C.
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3135
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

Minus 17 z rana, żenada dla zimy. Z pogardą wypaliłem papieroska na dworze, bez czapki, szalika, i rękawic. Jak tak dalej pójdzie, to się roztopię niedługo!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Hipolit pisze:
Alfi pisze:Ech, kaloryfer parzy, a mimo to... hm... musiałem zapiąć sweter...
Okien latem się nie wymieniło, to i wiuwa po mieszkaniu. Też tak miałem.
A dzisiaj ciepełko. Tylko -22C.
Gdzie tam. Okna parę lat temu wymienione na takie supernowoczesne. Jakąś uszczelkę nawet mają.
Co ciekawe, u nas o 8:30 było po stronie wschodniej (nad drzwiami salonu fryzjerskiego) -18, a po zachodniej stronie tego samego kwadratu budynków (nad witryną apteki) -20,5. A przecież jest dość pochmurno, słońce nie grzeje.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

No no. Dzisiejsze -12 to prawie upał. Zaszalałem, urządziłem sobie 2,5-godzinną wyprawę do lasu (wczoraj po 57 minutach wróciłem z bólem palców u rąk, mimo rękawiczek). A dzisiaj - hulaj dusza bez kontusza. Swoją drogą, pot pod czapką zmarznięty nos dają naprawdę ciekawy kontrast.
A teraz płyn znany po południowej stronie Karpat i Sudetów jako rozpustná káva...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2632
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Trzy godziny jazdy na nartach przy -17 to genialna sprawa. Człowiek o tyle pełniej docenia potem własną wannę z ukropem, łóżko, ciepły kocyk, kota i kieliszek nalewki, mmm...
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

ODPOWIEDZ