A Ty nie masz czegoś do zrobienia, zamiast łażenia po forum? Bo moja skrzynka pusta! :)nimfa bagienna pisze:Teraz Holendrzy mają króla, ciekawe, czy z królem też spróbuje...
Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Moderator: RedAktorzy
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3135
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
A kto Ci kazał wypić całą zawartość?
I pamiętaj, butelki do pojemnika z napisem "Szkło".
I pamiętaj, butelki do pojemnika z napisem "Szkło".
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3135
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Butelki po Pepsi do szkła?! Dobrze, zrobię jak mówisz, chociaż dotychczas do plastików wrzucałem...
- Beata
- Stalker
- Posty: 1814
- Rejestracja: wt, 10 wrz 2013 10:33
- Płeć: Kobieta
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Pan Giertych w Faktach po Faktach właśnie powiedział o polskiej emigracji zarobkowej w kontekście finansowym i demograficznym:
(...) to jest nasza pięta achillesowa, która nam się będzie odbijać negatywną czkawką przez lata.
(...) to jest nasza pięta achillesowa, która nam się będzie odbijać negatywną czkawką przez lata.
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Karl Popper
- bejcej
- Mamun
- Posty: 105
- Rejestracja: wt, 31 mar 2009 20:17
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Oby tylko nam nie wyszła bokiem, albo nie wyrządziła nam niedźwiedziej przysługi.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Heh! :P
Pięta Achillesowa kopnęła p.Giertycha w miętkie między uszami i wyszła nosem... :)))
Przepraszam, mam za sobą nieprzespaną noc - impreza nade mną była - więc mi się teraz odbija (czkawką zapewne)...
Pięta Achillesowa kopnęła p.Giertycha w miętkie między uszami i wyszła nosem... :)))
Przepraszam, mam za sobą nieprzespaną noc - impreza nade mną była - więc mi się teraz odbija (czkawką zapewne)...
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Trójka właśnie przypomniała.
https://www.youtube.com/watch?v=TdwTiZCesE8
https://www.youtube.com/watch?v=TdwTiZCesE8
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Kilkanaście dni temu nasz drogi feralny baron napisał zawiły i sążnisty artykuł o trudności odpowiedzi na pytanie o charakter zmian klimatycznych. Co powiesz, Adamie, na to?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zagroze ... tyda/0633d
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zagroze ... tyda/0633d
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Poc Vocem
- Sepulka
- Posty: 70
- Rejestracja: śr, 01 lut 2012 19:57
- Płeć: Nie znam
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Tak sobie myślę, że przez ostatnie kilkaset milionów lat Antarktyda pozostawała raczej w niezmiennym położeniu. Biorąc pod uwagę, że znaleziono tam szczątki dinozaurów z czasów kredowych, należy domniemać, że w owych czasach temperatury tam musiały być zbliżone do występujących obecnie we wschodniej Europie, być może nawet wyższe. W każdym razie nie mogło być mowy o żadnych lądolodach.
Sam termin "globalne ocieplenie" wydaje się nie mieć podstaw, gdyż bywały okresy, w których temperatury na Ziemi były znacznie wyższe. Bardziej należałoby zastanowić się nad tempem procesu. Tylko że tu nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy wzrost następuje szczególnie szybko względem wzrostów uprzednich. Dysponujemy bowiem jedynie danymi geologicznymi, które cechuje pewna bezwładność, tzn. zmiany w składzie mineralogicznym następują z pewnym opóźnieniem i złagodzeniem w stosunku do zmian klimatu. Na dodatek pewne gwałtowne wyskoki - takie jak ten wzrost temperatury przez ostatnie kilkadziesiąt lat - mogą być przy odczycie niewidoczne. Można zatem zaryzykować twierdzenie, że naukowcy sami nie wiedzą o co w tych wydarzeniach naprawdę chodzi.
Sam termin "globalne ocieplenie" wydaje się nie mieć podstaw, gdyż bywały okresy, w których temperatury na Ziemi były znacznie wyższe. Bardziej należałoby zastanowić się nad tempem procesu. Tylko że tu nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy wzrost następuje szczególnie szybko względem wzrostów uprzednich. Dysponujemy bowiem jedynie danymi geologicznymi, które cechuje pewna bezwładność, tzn. zmiany w składzie mineralogicznym następują z pewnym opóźnieniem i złagodzeniem w stosunku do zmian klimatu. Na dodatek pewne gwałtowne wyskoki - takie jak ten wzrost temperatury przez ostatnie kilkadziesiąt lat - mogą być przy odczycie niewidoczne. Można zatem zaryzykować twierdzenie, że naukowcy sami nie wiedzą o co w tych wydarzeniach naprawdę chodzi.
- JanTanar
- Fargi
- Posty: 383
- Rejestracja: wt, 22 lip 2008 21:10
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Tylko, że nie tak do końca jest to prawdą."Tak sobie myślę, że przez ostatnie kilkaset milionów lat Antarktyda pozostawała raczej w niezmiennym położeniu."
I mimo wszystko nie do końca rozumiem, dlaczego nie można mówić że być może będzie cieplej, tylko dlatego że kiedyś było jeszcze cieplej?
Mocne twierdzenie, naprawdę mocne... O które wydarzenia chodzi? (zwykle na portalach, gdzie to zdanie się pojawia, też nie do końca to wyjaśniają :) )Można zatem zaryzykować twierdzenie, że naukowcy sami nie wiedzą o co w tych wydarzeniach naprawdę chodzi.
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Jaki jest związek pierwszej i drugiej części zdania? Chyba że na skutek błędu wstawiłeś "nie" przed "mieć podstaw". Wtedy ma sens.Poc Vocem pisze:Sam termin "globalne ocieplenie" wydaje się nie mieć podstaw, gdyż bywały okresy, w których temperatury na Ziemi były znacznie wyższe.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
O tym, czy ocieplenie jest globalne, czy nie jest, decyduje chyba jednak nie średnia temperatura, bo z niej niewiele wynika, ale powszechność zjawiska. W przeciwnym razie mamy "paradoks piekarnika i lodówki".
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Zależy jak się ową średnią wylicza. Prosta średnia arytmetyczna jest faktycznie nieodporna na pomiary skrajne. Ale na przykład mediana jest. Myślę, że osoby twierdzące, że "średnia temperatura rośnie" są świadome tej prawdy.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola

- bejcej
- Mamun
- Posty: 105
- Rejestracja: wt, 31 mar 2009 20:17
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wyszperane - podesłane ver. 3.0
Ja wiem, że temat jest bardzo skomplikowany i jak na razie decydującego głosu nie ma, ale w tym przypadku jestem w stanie "iść myślowo za naukowcami", bo sam nie mam ani środków, ani czasu zdobywać wiedzy dostatecznej do zakwestionowania "trendującego" konsensusu. (Wiem, że implikuje się tu założenie jakoby globalne ocieplenie jako takie było realne.)